Podsumowanie weekendowych spotkań
autor: augustlbn

Zapraszamy do przeczytania podsumowań spotkań z zeszłego weekendu.

KS Marmota : AZS Elan
Mecz outsiderów II ligi. AZS Elan stało przed wyraźną szansą wygrania pierwszego meczu w historii swojego istnienia jednak konsekwencja graczy Marmoty nie pozwoliła urwać tej drużynie więcej niż jednego seta. Mecz ciekawy pod względem dominacji płci pięknej, Zarówno w Elanie jak i Marmocie pierwsze skrzypce grały kobiety co potwierdza tylko tytuł MVP dla zawodniczki Marmoty Anny Miedziochy.

Quattro Team : Piorun Lublin

Zdecydowanie najlepszy mecz tego dnia. Quattro Team wyraźnie zgłosiło swoje aspiracje do awansu. Pierwszy set wyraźnie zaskoczył wszystkich. Szybkie zwycięstwo Quattro do 11 było szokiem dla wszystkich. Piorun obudził się w 2 secie jednak to nie wystarczyło by wygrać cały mecz. Ostatecznie Quatro wygrało w stosunku 3 : 1

LSW : Żagiel

Mecz w zasadzie bez historii. W przeciągu całej gry zespół  Żagla zdołał ugrać jedynie 36 pkt. co dobitnie świadczy o postawie tego zespołu. LSW w bardzo szybkim czasie uporało się z rywalem, przy okazji chyba już tradycyjnie uszkadzając osoby trzecie :)

WKS Squad : Orion
Do tej konfrontacji gracze Oriona przystępowali w nieco odmienionym składzie. Spowodowane było to brakiem kilku podstawowych zawodników, odbiło się to na formie zespołu który męczył się niemiłosiernie. Ostateczne jednak po długiem i zaciętym meczu zwyciężył coraz lepiej spisujący się zespół WKSu 3 : 0

Tajfun Lublin – Neutralni Lublin

Nasz Super Typ w typerze okazał się niewypałem. Drużyna Neutralnych po raz pierwszy w historii oddała mecz walkowerem. Jako ciekawostkę należy dodać, że nasz zeszłoroczny mistrz już po raz drugi (nie licząc walkowera z Brawurą) dostaje “darmowe” punkty. Przygnębiająca postawa zawodników Neutralnych odbiła się w ligowej tabeli. Neutralni mają tylko jeden punkt przewagi nad miejscem, który rozegra baraże o pozostanie w pierwszej lidze.

MPWiK – Awangarda Lublin

Miało być emocjonujące spotkanie, wyszło jednostronne. Po za trzecim setem podopieczni Pawła Cioczka nie byli w stanie nawiązać walki z lepszym tego dnia przeciwnikiem. Awangarda znowu w kryzysie a przed nimi najcięższe mecze w tej rundzie. MPWiK z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej i już za dwa sezony powinien rozdawać karty w pierwszej lidze.

KKS iSkra Krótkie Spięcie – Duże Misie

Na początku pachniało sensacją. Podopieczni Marcina Rutkowskiego po pierwszym secie prowadzili w tym meczu. Również w drugim secie mieli przewagę, ale Duże Misie obudziły się z “zimowego snu” i pewnie wygrali tego seta. Kolejne partie to już gra pod dyktando Misi, które pewnie pokonały przeciwnika 3:1.

Pączusie – Traktor Volley

Zdecydowanie hit minionego weekendu. Na parkiecie spotkały się zespoły, które w poprzednim sezonie zajmowały miejsca na podium. Od początku spotkania mecz przebiegał pod dyktando podopiecznych Mariusza Nałęckiego. Traktor próbował walczyć ze swoimi rywalami, jednak w pierwszym secie zagrali oni perfekcyjnie. Druga odsłona tego spotkania to już bardziej wyrównane spotkanie. Obie drużyny grały punkt za punkt, dopiero pod koniec seta Pączusie zwiększyły swoją przewagę i pokonali swoich rywali 25:20. Trzeci set to zmiany w ekipie Pączusi, które miały realny wpływ na przebieg tej części spotkania. Popularne “Pączki” w tej odsłonie popełniały sporo błędów, które wykorzystywał Traktor. Ostatecznie to “Traktorzyści” wyszli z tej partii zwycięsko pokonując Pączusi do 24. W czwartej partii tego emocjonującego spotkania nie było niespodzianki. Choć minimalnie to jednak ze stoickim spokojem drużyna Pączusi sięgnęła po końcowy triumf. W ostatniej partii na tablicy wyników widniał wynik 25:23 i to Pączusie zwyciężają w hicie kolejki 3:1.





Komentowanie wyłączone.

Photo

listopad 16th

13:42
  • Zarejestruj się
  • Zaloguj

  • © 2024 Amatorska Liga Piłki Siatkowej w Lublinie | Działa na WP, Diabolique Lagoon & Wordpress PL